Klaudia połączyła życiową pasję z ogromną chęcią pomocy dzieciakom. Zmobilizowała niesamowitą liczbę osób i zrobiła to! Osiągnęła zamierzony cel a nawet dużo więcej! Przeczytajcie jej historię.
Pierwszy dzień września. Od kilku miesięcy mieszkam w Gruzji. Mam wolny dzień, jest niedziela. Zakładam buty biegowe i rano jadę do Doliny Truso - płaskiej, ale długiej na 22 km, idealnej na spokojny trening biegowy.